Dlaczego warto stosować luteinę?

Na początku dwudziestego pierwszego wieku coraz większe zagrożenie dla naszego organizmu stanowią tak zwane wolne rodniki, a więc te atomy i cząsteczki, które posiadają niesparowane elektrony. To właśnie wspomniany elektron pozbawiony pary jest zresztą przyczyną tego, że wolne rodniki bywają niebezpieczne, ich działanie koncentruje się bowiem na uzupełnieniu nienaturalnej różnicy. W rezultacie rodniki atakują komórki przyczyniając się do ich uszkodzenia, a choć same zyskują „parę” dla swojego elektronu, nie można powiedzieć tego o cząsteczce, która została zniekształcona przez ich działanie. Same wolne rodniki nie stanowią zagrożenia dla naszego organizmu, uczestniczą bowiem w procesach niszczenia drobnoustrojów wywołujących choroby, gdy jednak jest ich zbyt wiele są w stanie dokonać naprawdę istotnych szkód. Uszkodzenia kwasów nukleinowych, białek oraz tłuszczów przyczyniają się między innymi do powstania miażdżycy, zapalenia trzustki, bardzo groźnej choroby Parkinsona oraz reumatoidalnego zapalenia stawów, nadprogramowy przyrost rodników nie pozostaje przy tym bez wpływu na nasze oczy.

Oczy nie posiadają zdolności regeneracyjnych, wolne rodniki, które stanowią duże zagrożenie tak dla nerwu wzrokowego, jak i dla siatkówki mogą zatem doprowadzić do zmian, od których nie ma już odwrotu. Okazuje się przy tym, że nie pozostają one bez wpływu i na soczewkę oka to zaś może przyczyniać się do wzrostu zagrożenia wystąpieniem zaćmy, groźnej nie tylko w przypadku pacjentów w starszym wieku.

Walka z wolnymi rodnikami jest możliwa, wykorzystać w tym celu można przy tym nie tylko preparaty chemiczne, ale również rozwiązania naturalne. Cennym wsparciem może okazać się dieta bogata w marchew, pomidory, buraki i borówki, nie zaszkodzi również odwoływanie się do rozwiązań bogatych w witaminę A, C oraz E. Niestety, bardzo często okazuje się, że nasze działania nie są wystarczające i nawet dieta bogata w antyoksydanty nie przynosi oczekiwanych rezultatów. W takiej sytuacji ratunkiem dla naszych oczu okazuje się być luteina.

Innym problemem osób, które zmagają się z wyzwaniami, jakie stawia przed nimi początek dwudziestego pierwszego wieku jest promieniowanie słoneczne. Owszem, coraz częściej mówi się o tym, że może być ono poważnym zagrożeniem nie tylko dla ludzkich oczu, ale i dla całego organizmu, badania prowadzone przez lekarzy potwierdzają jednak, że o niebezpieczeństwie możemy mówić nawet wówczas, gdy staramy się unikać kontaktu ze słońcem. Okazuje się zatem, że same informacje na temat tego, jak groźne może być promieniowanie, nie wystarczają, pomocna okazuje się zaś luteina, która przyczynia się do tego, że jego intensywność nie wykonuje aż tak poważnych szkód.